www.luzforum.fora.pl

Glodzilla z 7Days!

Właśnie przypomniało mi się jak przeglądałem jamendo i trafiłem na polski zespół "Hell and Beer" (lub coś w ten deseń). Trzeba powiedzieć, że piosenki miały bardzo ciekawe tytuły (np. Satan is always drunk), ale niestety na tytułach się skończyło. Członkowie tegoż zespołu grali jakby sami byli "drunk". Ich muzyka była wspaniała inaczej i wywołała we mnie nagłą reakcję "alt+f4" Very Happy

Aemen

Hahaha

Bezwarunkowy odruch "alt+f4". Czemu nie zostało to ujęte w żadnym podręczniku biologii?

Tak a' propos piwa - istnieje taki bardzo ciekawy fiński zespół wykonujący folk metal - KORPIKLAANI (fiński folk jest najlepszy!). Spora część ich utworów opowiada właśnie o piwie. Zaczynając od "Happy Little Boozer" po "Juodaan Viinaa" Smile

Największą magię te piosenki mają na żywo, kiedy setki osób krzyczą "Vodka!". Można posłuchać, traktując ich twórczość z przymrużeniem oka Smile

Glodzilla z 7Days!

Hm... Zobaczę z czym to się je Wink

.
Odruch "alt+f4" w moim przypadku oznacza, że mój instynkt samozachowawczy jeszcze istnieje Razz

.

Aemen

Jacyś oszałamiający oni nie są, ale należą do tej kategorii zespołów, które nie działają aż tak bardzo na nerwy Razz

Ciekawa jestem co o nich powiesz Smile

Glodzilla z 7Days!

"They just wanna get drunk and party"

Szczerze mówiąc przypomina mi to z deka Fintroll'a, ale przyjemniej grają. Trawię ten zespół, mimo że elementy na skrzypcach są... no właśnie wystarczy, że są Very Happy

. Może do ideału trochę KORPIKLAANI brakuje, ale tak jak mówiłaś: "Można posłuchać, traktując ich twórczość z przymrużeniem oka".

Dziękuję za tenże zespół i gwarantuję, że posłucham ich trochę więcej Wink

.

Aemen

A ja właśnie uwielbiam skrzypce w metalu. I wiolonczele i wszystkie inne z teorii nie pasujące instrumenty w metalu. Oczywiście w lepszym wykonaniu niż prezentują to Korpiklaani Smile

Poznałam ich dzięki znajomemu, który jest zafascynowany fińskim metalem. Tacy bardzo odstresowujący są Very Happy

Glodzilla z 7Days!

W albumie "nidr ok nordr liggr helvegr" zespołu Helheim, w jednej z piosenek jest świetna trąbka. Należy tutaj dodać, że Helheim gram prawdziwy, mocny black metal... chodzi mi o stare albumy oczywiście Wink

.

Aemen

Trąbka? Chyba jednak wolę skrzypce. I wiolonczele. A jak wiolonczele to przede wszystkim Apocalyptica. Są niesamowici. I dopóki nie widziałam ich na żywo nie mogłam uwierzyć, że można tak biegać i szaleć na scenie z wiolonczelą w rękach.

Bardzo dobry jest też zespół "Blackmore's Night". Tutaj mamy do kompletu ze zwyczajowymi instrumentami (gitara, bas, klawisze, perkusja) mandolinę, flet, domrę i róg Smile

Glodzilla z 7Days!

Uhm... widziałem kiedyś coś z kobzą, ale niestety teraz nie podam nazwy zespołu Wink

Aemen

Hah, to pewnie jakiś irlandzko-szkocki zespół Smile

Choć kobzy chyba jeszcze w folk metalu nie słyszałam...